Merry Making


  • Index
  •  » Teksty
  •  » WYWIAD z An Cafe przed festiwalem J-Shock

#1 2012-05-01 18:42:16

 kszak

Cafekko

8505341
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-04-30
Posty: 91
Punktów :   

WYWIAD z An Cafe przed festiwalem J-Shock

Dzień przed festiwalem J-Shock JaME miało okazję zadać kilka pytań członkom grupy An Cafe. Tak samo jak później podczas koncertu, także podczas wywiadu członkowie zespołu przedstawili się nam po niemiecku. Rozpoczynając w ten miły sposób wywiad pokazali nam, że do swoich pierwszych kroków w Europie podeszli na prawdę z sercem.


Witajcie w Niemczech! Jak się macie?

Miku: Cześć! Lot był nieco nudny, ale było ok bo siedziałem obok Satoshiego, wokalisty girugamesh i przez cały lot rozmawialiśmy o praktycznie wszystkim.


Jak się czujecie przed waszym pierwszym występem w Europie?

Miku: Jesteśmy na prawdę szczęśliwi mogąc tu występować. Poza tym hala jest całkiem spora! Gdy dostaliśmy zaproszenie do zagrania tutaj byliśmy już przygotowani do zagranicznych występów, więc idealnie się to zbiegło w czasie.


Jakie macie oczekiwania odnośnie występu na J-Shock i waszych europejskich fanów?

Miku: Mam nadzieję, że wszyscy będą się podczas tego występu bawić równie dobrze co my!


Po odejściu Bou wszyscy spodziewali się, że przyjmiecie do zespołu nowego gitarzystę. Co skłoniło was do przyjęcia także klawiszowca?

Teruki: Nowy gitarzysta nie jest zastępstwem za Bou, to jest pewne. Na początku myśleliśmy, że wystarczy nam tylko jeden nowy członek w zespole. Ale ponieważ mamy w swojej muzyce sporo keyboardów, Miku wpadł na pomysł aby znaleźć też klawiszowca na stałe, aby nasza muzyka zyskała trochę na profesjonalizmie.


Jak fani zareagowali na Takuyę i Yu-kiego?

Teruki: Fanom trudno było zaakceptować fakt iż Bou, jeden z najważniejszych członków zespołu, opuścił nas. Dlatego na początku ich reakcje były raczej oziębłe. Ale dzięki występom z Takuyą i Yu-kim oraz dzięki ich talentowi z czasem fani zaczęli ich akceptować, tak mi się wydaje.


Takuya, czy An Cafe to twój pierwszy zespół?

Takuya: Pierwszy prawdziwy, tak. W okresie liceum grałem w zespole coverującym L'Arc~en~Ciel, ale to się nie liczy.


Pytanie do 'starych' członków zespołu - jak poznaliście Takuyę i Yu-kiego?

Miku: Po odjeściu Bou rozpoczęliśmy nieoficjalne poszukiwania nowych muzyków, dzwoniliśmy po szkołach muzycznych i słuchaliśmy jak ludzie grają. Z tą dwójką od razu między nami 'zaskoczyło' więc zaprosiliśmy ich do zespołu.


W zespole nie używacie swoich prawdziwych imion. Kanon na przykład wybrał sobie ksywkę z mangi 'Maki Kusumuto Kiss'. Skąd wzięły się pseudonimy pozostałych członków?

Miku: Moje imię wyszło przypadkowo od aktorki. Pozostali członkowie używają części swoich prawdziwych imion.


W jaki sposób Kaczor Donald stał się waszą maskotką i czemu zadedykowaliście mu jedną ze swoich piosenek? (Duck no Magical Adventure)?

Miku: Od dawna potrafię naśladować jego głos i ciągle to robię. Pozostali członkowie zespołu wpadli na pomysł, aby wykorzystać to w piosence.


26 czerwca w Niemczech ukaże się wasz album, 'Magnya Carta'. Czy macie już zaplanowane jakieś nowe wydawnictwa, w Europie bądź w Japonii?

Teruki: W chwili obecnej nie mamy planów na nowe wydawnictwa w Europie, ale jeśli 'Magnya Carta' będzie się tutaj dobrze sprzedawać jeszcze nad tym pomyślimy. W Japonii wydajemy 22 sierpnia nowy singiel, 'Kakusei heroism ~THE HERO WITHOUT A 'NAME''.


Jakie są wasze odczucia związane z tym, iż popularność poza Japonią zdobyliście w dużej mierze dzięki internetowi? Czy takie rzeczy jak klipy na YouTube uważacie za duży problem?

Miku: Jestem zadowolony, że każdy może posłuchać naszej muzyki i obejrzeć nasze klipy!
Teruki: Sam zajrzałem na YouTube i na początku myślałem, że tylko japońscy fani będą oglądać tam nasze klipy. Ale teraz już wiem, że wielu z naszych fanów poznało nas właśnie dzięki takim portalom wideo.


W maju 2005 rozważaliście zakończenie działalności zespołu. Czemu postanowiliście jednak kontynuować działalność An Cafe?

Miku: Oh, jesteście bardzo dobrze poinformowani! Tak, myśleliśmy nad zakończeniem działalności, ale to byłaby wielka strata - An Cafe to nie tylko zespół, to Cafekko (fani) i zespół razem. Poza tym trud włożony w pisanie piosenek poszedł by na marne.


Chociaż jesteście bardzo znani należycie do niezależnej wytwórni Loop Ash. Czy lubicie bycie zespołem indie? Myśleliście kiedyś o podpisaniu kontraktu z dużą wytwórnią?

Miku: Nie zwracamy większej uwagi na to czy jesteśmy indie czy major, ale lubimy być w Loop Ash. Jest to dla nas wygodne i dobrze nam się układa z szefem.


Wielu z waszych zagranicznych fanów zna już waszą muzykę, ale nie miało okazji poznać was bliżej dzięki wywiadom, czy możecie więc powiedzieć nam trochę o sobie nawzajem?

Miku: Teruki to tatuś zespołu, on jest tym poważnym, ale pomimo tego do każdego projektu podchodzi z wielką pasją.
Kanon: Tak, on jest dla nas trochę jak hamulec, ale w pozytywnym sensie - gdy przychodzą nam do głowy drastyczne pomysły albo musimy podjąć ważne decyzje, on nas zatrzymuje i zmusza do przemyślenia wszystkiego jeszcze raz.
Takuya: Jest bardzo rozsądny, więc jako zespół nie musimy się o wiele martwić... twoja kolej, Yu-ki!
Yu-ki: (śmieje się) Tak, kiedy coś jest niemożliwe, Teruki wprost powie 'Nie!'

Kanon: Chciałbym powiedzieć coś o Miku! Miku ma taki przycisk w swojej głowie. Kiedy jest włączony, Miku od razu się motywuje, ale bardzo łatwo go wyłączyć a wtedy on od razu traci cały zapał.
Teruki: On ma zarówno stronę dorosłą jak i dziecięcą. Ale jest bardzo obowiązkowy.
Yu-ki: Hmm... Bardzo dobrze rozumie uczucia innych ludzi i dobrze sobie z nimi radzi.
Takuya: Myślę, że ona ma dobrą aurę!

Teruki: Kanon jest bardzo artystyczny, ma wiele pomysłów. Takuya to perfekcjonista i bardzo kocha gitarę!
Miku: Yu-ki jest bardzo miły, myślę, że on też rozumie innych ludzi i dobrze się z nimi dogaduje.


Na koniec zostawcie proszę jakąś wiadomość dla waszych fanów w Niemczech i na całym świecie!

Teruki: Nie mogę się już doczekać koncertu i myślę, że nastawiliśmy się już na powrót tutaj!
Miku: Tak, ja mam tak samo, ale chciałbym jeszcze dodać, że kocham niemieckich Cafekko tak samo jak naszych japońskich fanów! Ah, międzynarodowy fanclub byłby na prawdę fajny, nie?
Kanon: Kocham was!!
Yu-ki: Nareszcie tutaj jesteśmy, już od dawna nie mogłem się tego doczekać!
Takuya: Mam nadzieję, że zobaczymy się nie tylko jutro, ale także w przyszłości!


Źródło: JaME


http://i958.photobucket.com/albums/ae68/akiharufan/an%20cafe%20gif/m_396d2dfebb3f41c4ae2a6c7ee036f301.gif
(o≧∀≦)o  o(≧∀≦o)

Offline

 
  • Index
  •  » Teksty
  •  » WYWIAD z An Cafe przed festiwalem J-Shock

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
PRIMERA am See https://www.ehotelsreviews.com/